Minimalizm budzi bardzo pozytywne skojarzenia, szczególnie w dzisiejszych czasach, w których zasada „less is more” zyskuje na popularności. Odpoczynek od nadmiaru rzeczy i przeładowanych detalami wnętrz dobrze robi na samopoczucie, ale też w dłuższej perspektywie wpływa pozytywnie na koncentrację i efektywność. Jeśli nie mamy w zasięgu wzroku dziesiątków bibelotów, które odwracają naszą uwagę, to możemy maksymalnie skoncentrować się na wykonaniu konkretnego zadania. To między innymi z tego powodu trend minimalistyczny w urządzaniu wnętrz biurowych święci obecnie triumfy.
Jak zdefiniować minimalizm w biurze?
Styl minimalistyczny można opisywać na wiele sposobów, ale wspólnym mianownikiem rożnych definicji jest to, że stawia się w nim nie na ilość, ale na jakość. Jego głównym założeniem jest to, by otaczać się rzeczami i sprzętami, które rzeczywiście są nam potrzebne i które dobrze spełniają swoje zadanie.
Funkcjonalność i wysoka jakość, ale też ponadczasowy design – tak w skrócie można opisać meble, które wpisują się w minimalistyczny trend w urządzaniu wnętrz. Wymagania wobec nich są zatem wysokie, ale skoro maja być jednymi z niewielu sprzętów, jakie znajdują się w biurze, to muszą być doskonałe pod każdym względem, także jeśli chodzi o ergonomię. Co to oznacza w praktyce i jakie modele do biura godne są polecenia? Cóż, tu także nie ma jednoznacznych rozwiązań i jedynie słusznych propozycji, bo dla każdego użytkownika mogą mieć znaczenie nieco inne szczegóły. Jednym dobrze pracuje się przy prostym biurku z szerokim, drewnianym blatem, z półkami zawieszonymi nad blatem. Inni zaś wolą meble posiadające rzędy szuflad po obu stronach i dodatkowe, nadbudowane przegródki przeznaczone na dokumenty. Ważne, jednak, aby miały one możliwie prostą formę i były pozbawione niepotrzebnych, odwracających uwagę ozdobników. Styl minimalistyczny w biurze – im skromniej, tym lepiej, ale oczywiście nie jeśli chodzi o jakość wykorzystanych do produkcji materiałów. Ta musi być jak najwyższa, bo w minimalistycznym stylu liczy się także to, by produkty, na które się decydujemy, służyły nam przez lata. W przypadku mebli biurowych jest to nie lada wyzwanie, bo przecież są one intensywnie użytkowane przez pięć (a czasem i więcej) dni w tygodniu, przez nawet kilkanaście godzin dziennie.
Zobacz również: Jak dbać o meble biurowe?
Jeśli chodzi o miejsce do siedzenia, to też jest to kwestia bardzo indywidualna. O ile w przestrzeni biurowej, gdzie estetyka i typ mebli może być z góry narzucony przez wymogi projektu i założenia architekta, wybór bywa ograniczony, o tyle urządzając własne biuro lub adaptując pomieszczenie do pracy we własnym domu, można sobie pozwolić na więcej swobody. Home office może być o wiele bardziej przytulne i komfortowe, niż stanowisko w korporacyjnym biurowcu. W zaciszu własnych czterech ścian nikt nie zabroni nam, byśmy pracowali w wygodnym fotelu z zagłówkiem, obitym miękka tapicerką i posiadającym wysuwany podnóżek, z którego skorzystamy, kiedy przyjdzie nam ochota na przerwę. Minimalistyczne fotele wcale nie muszą być niewygodne. Ważne, by były wykonane z dobrej jakości surowców, najlepiej z drewna i przyjaznych środowisku tkanin i by po prostu się nam na nich wygodnie pracowało.
Czytaj też: Meble biurowe na stelażu metalowym – dlaczego warto je wybrać?
Co z pozostałymi elementami wystroju w minimalistycznym biurze?
Myli się ten, kto sądzi, że decydując się na minimalizm we wnętrzu biurowym trzeba zrezygnować z jakichkolwiek dekoracji. One też mogą być skromne i efektowne, a zarazem zgodne z założeniami minimalizmu. Zawsze i wszędzie powinno znaleźć się miejsce dla żywych roślin. Ten element wprowadza świeżość i naturalność. Otoczeni zielonymi liśćmi lub kwitnącymi kwiatami, czujemy się lepiej, a zmęczony pracą przy komputerze wzrok może dzięki nim prawdziwie odpocząć. Rośliny pozytywnie wpływają też na jakość powietrza we wnętrzach, bo – jak wiadomo – produkują tlen. Co za tym idzie – lepiej się pracuje w biurach, w których ich nie brakuje.
Styl minimalistyczny w biurze – dodatki
Bardzo ciekawym sposobem na ożywienie biurowych wnętrz i nadanie im indywidualnego nietuzinkowego charakteru, jest umieszczanie na ścianach plakatów. Jeśli jednak chcemy pozostać wierni ideom minimalizmu, nie może to być pierwszy lepszy plakat. Najlepiej, jeśli umieszczone na nim ilustracje, ryciny i innego rodzaju motywy są utrzymane w stonowanej, pastelowej kolorystyce. Świetne wrażenie robią plakaty wzorowane na starych podręcznikach przyrodniczych, przedstawiające poszczególne etapy rozwoju różnych roślin. Estetyka rodem z atlasów przyrodniczych cieszy się szaloną popularnością, bo wpisuje się idealnie w bardzo wiele stylów, a plakaty i inne ozdoby czerpiące z tego wzorca pasują tak do wnętrz biurowych, jak i salonów, kuchni czy pokojów dziecięcych.
Dobrze jest także zadbać o stylowe bibeloty, które umilają pracę. Stylowe notesy, artykuły piśmiennicze i ładne pudełka oraz pojemniki do przechowywania pomogą lepiej się zorganizować i sprawią, że wykonywanie obowiązków stanie się o wiele przyjemniejsze.
Minimalizm w biurze niesie za sobą wiele korzyści. Wprowadzanie go do wnętrz biurowych ma głęboki sens, bo pozwala stworzyć przyjazne, sprzyjające osiągnięciu maksymalnej efektywności stanowisko pracy.
Przeczytaj także: Aranżacja biura rachunkowego – porady