Pojawianie się w pracy na czas wpływa na sposób, w jaki jesteśmy postrzegani. Co zrobić, aby wstawać o zaplanowanej porze nawet wówczas, gdy mamy z tym olbrzymie trudności? Nie istnieje cudowna i bezbolesna metoda, dzięki zastosowaniu której będziemy w stanie od razu osiągać zamierzone rezultaty. Możemy jednak stopniowo, ale systematycznie wprowadzić do naszej codzienności pewne zmiany. Jakie? O tym poniżej!
1. Ujarzmić nocnego marka
Pamiętajmy, że nawet jeśli jakimś cudem uda nam się wstać do pracy po czterech godzinach snu, nie będziemy efektywni w swoich działaniach. Postarajmy się mobilizować nie tylko do wcześniejszego wstawania, ale również do wcześniejszego udawania się na spoczynek. Dzięki temu, po zażyciu odpowiedniej dawki snu, obudzimy się wypoczęci i pełni energii, a rano będziemy mieli czas na zjedzenie śniadania, wypicie smacznej kawy i spokojne dotarcie do pracy. Ujarzmienie nocnego marka i zrezygnowanie ze starych przyzwyczajeń, które zupełnie nie przystają do pracy biurowej na etacie wyjdzie nam zdrowie. Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość i uwolnić drzemiące w nas pokłady silnej woli.
2. Nastawić budzik, a nawet budziki
Ignorowanie budzika, który kipi energią nawet o najdziwniejszych porach, przychodzi nam łatwo, gdy mamy problemy z porannym wstawaniem. Wyłączanie lub zlekceważenie kolejnego natarczywego sygnału może okazać się trudniejsze, nie wspominając już o następnych. Nastawienie kilku alarmów to dość skuteczne, jednak wyłącznie doraźne działanie. Niestety, czasami po prostu musimy uciec się do jego zastosowania, ponieważ w przeciwnym razie opuszczenie łóżka o odpowiedniej porze mogłoby okazać się niemożliwe. Nawet jeśli jakimś cudownym sposobem takie przedsięwzięcie doszłoby do skutku, z utęsknieniem spoglądalibyśmy na każdą kanapę lub inny miękki mebel znajdujący się w biurze.
Przeczytaj także: Tajniki lepszej organizacji. 4 kroki do efektywniejszej pracy
3. Postawić na zdrowy styl życia
Wielogodzinne przesiadywanie przed monitorem, brak wysiłku fizycznego, dieta uboga w witaminy oraz inne składniki odżywcze niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu – wszystkie to sprawia, że źle się czujemy, miewamy kłopoty ze snem i budzimy się niewyspani. Diametralna zmiana stylu życia na zdrowszy to najskuteczniejszy sposób na zwalczenie problemów z porannym wstawaniem. Jogging albo basen przed pracą z pewnością będzie prawdziwym zastrzykiem energii! Aby zmobilizować się do takiego wysiłku, trzeba jednak odrobinę… poćwiczyć. 😉
4. Wypoczywać efektywnie
Przyczyną problemów z porannym wstawaniem może być… brak umiejętności wypoczywania. Zacznijmy od warunków, w jakich śpimy. Naukowcy twierdzą, że spędzanie nocy w sypialni, w której panuje bałagan, jest mniej efektywne niż spanie w świeżej pościeli, czystej piżamie itd. Liczy się jednak nie tylko jakość snu, ale również sposób, w jaki wypoczywamy po pracy. Jeśli pracujemy przy biurku, stale wpatrując się w ekran komputera, wieczory spędzane przed telewizorem nie wpływają korzystnie na nasze zdrowie i samopoczucie. Postarajmy się przed snem wyjść na spacer, posłuchać ulubionej muzyki, spędzić miły wieczór ze znajomymi lub zrobić coś innego, co nie wpływa negatywnie na nasze zdrowie, a jednocześnie pozwala nam się odprężyć.
5. Wyrabiać w sobie dobre nawyki
Podobno nawyk kształtuje się przez ok. 30 dni. Nie spodziewajmy się więc, że już przy pierwszej próbie udamy się na wieczorny spoczynek o kilka godzin wcześniej niż zwykle, a przedtem pójdziemy na długi spacer po parku, zjemy lekką kolację i zamiast leżeć przed telewizorem, weźmiemy długą, odprężającą kąpiel. Dajmy sobie trochę czasu – odrobina cierpliwości i silnej woli pomogą nam nauczyć się wstawać wcześniej i w pełni sił wyruszać do pracy.
Zanim zdołamy zasnąć o wczesnej porze, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni, czeka nas z pewnością kilka trudnych i bezsennych nocy. Właśnie dlatego najlepszy czas na wyrabianie w sobie dobrych, ale nowych i zupełnie nam obcych nawyków to… dni wolne. Święta, weekend majowy – właśnie wtedy jest doskonała pora, by rozpocząć tę trudną naukę. Ostatecznie, w początkowym okresie możemy uciec się do stosowania łagodnych, a jednocześnie skutecznych ziołowych tabletek na sen. Dzięki nim unikniemy frustracji i problemów z bezsennością, kiedy rozpoczniemy naszą przygodę z porannym wstawaniem i wcześniejszym udawaniem się na spoczynek. Pamiętajmy jednak, że farmakologia (nawet w łagodnym wydaniu) nie zastąpi silnej woli.
Zobacz też: Zwierzęta w biurze – benefit pracowniczy godny uwagi