Brak światła to czynnik leżący u podstaw wielu przykrych dolegliwości, spośród których najbardziej wyrazistą zdaje się być drastyczny spadek nastroju. W okresie jesienno-zimowym możemy śmiało narzekać na deficyt słońca i szybko zapadający zmierzch – wielu z nas wychodzi do pracy wtedy, gdy jeszcze jest ciemno i wraca z niej, gdy już jest ciemno. Warto więc zatroszczyć się o właściwe oświetlenie biura, dzięki czemu cykliczna chandra nie sprawi, że zamienimy się w biurowe zombie, które balansują na granicy snu i jawy, przez znaczną część roku marząc tylko o puszystym kocyku i futrzanych bamboszach. Wybór lamp do biura ma olbrzymie znaczenie, jednak samo oświetlenie to nie wszystko. Co jeszcze się liczy?
Efektywność w pracy
W trakcie przeważnie ośmiogodzinnego dnia pracy przeżywamy rozmaite „stany skupienia”. Trudno przez tak długi czas pozostawać w stanie pełnej mobilizacji i koncentracji, należałoby wręcz stwierdzić, że jest to właściwie niemożliwe. Stosując pewne zabiegi wnętrzarskie, możemy jednak sprawić, że czas, w którym jesteśmy efektywni, nieco się wydłuży. Aby tak się stało, musimy przede wszystkim zapewnić sobie optymalne warunki pracy – wygodny fotel i duże biurko to podstawa.
Jak urządzić biuro
Jeśli chodzi o samo pomieszczenie biurowe, sztuczne światło to zdecydowanie nie wszystko. Warto z pewnością łapać promienie słoneczne, ponieważ to właśnie z nich czerpiemy nie tylko energię, ale również bardzo istotną dla naszego organizmu witaminę D. Duże okna zdają się więc mieć zbawienny wpływ na pracowników biurowych. Praca w pomieszczeniu, w którym możemy liczyć wyłącznie na sztuczne oświetlenie, wywiera zdecydowanie niekorzystnie na osoby zmuszone przez wiele godzin przebywać w podobnym miejscu. Doskonałym pomysłem zdaje się być zorganizowanie przestrzeni, najlepiej na świeżym powietrzu lub przynajmniej „niemal na świeżym powietrzu”, tzn. w ramach oszklonej, nie zaś odgrodzonej ścianami powierzchni, na której znużeni pracownicy mogliby odpocząć przez chwilę i nabrać sił niezbędnych do realizacji kolejnych zadań.
Kolory sprzyjające koncentracji
Nie da się ukryć, że jeśli chodzi o aranżację przestrzeni biurowej, znaczenie mają nie tylko meble – ich wygląd, funkcjonalność i rodzaj, ale liczą się również kolory. Ich oddziaływanie na ludzką psychikę zdaje się być nierzadko niedoceniane, a to z pewnością błędna taktyka. Okazuje się bowiem, że poszczególne barwy mogą powodować rozdrażnienie, senność, ożywienie, wspomagać kreatywność albo ją blokować.
Co ciekawe, inne kolory powinny pojawiać się w biurze, w którym wykonuje się pracę analityczną, aniżeli w tym, w którym należy wykazać się kreatywnością. Jeśli chodzi o przestrzeń dla analityka, warto unikać barw nadmiernie intensywnych. Najlepiej sprawdzają się w opisywanym kontekście beże, błękity lub szarość.
Kreatywność wyzwalają natomiast kolory wyraziste i pobudzające – w roli „katalizatora” znakomicie sprawdzają się połączenia żółci i zieleni. Także kontrasty wywierają korzystny wpływ na osoby, których praca polega na kreowaniu.
Światło w pracy
Wracając to tematu światła, warto uświadomić sobie, że w przestrzeni, w której pracujemy, a nawet tam gdzie przebywamy, ma ono olbrzymie znaczenie. Najbardziej dostrzegamy to wówczas, gdy doświadczamy deficytów w tym zakresie. Gęste i nisko zawieszone chmury, szybko zapadający zmrok, roztapiający się śnieg, nieprzyjemne mżawki i kilka innych czynników – wszystko to sprawia, że brakuje nam energii i pomysłów, co przekłada się na jakość naszej pracy. Lampy w biurze powinny poprawiać nastrój, umożliwiać komfortowe wykonywanie zadań zawodowych, a także przyczyniać się do tego, by przestrzeń biurowa prezentowała się jak najlepiej. Należy jednak pamiętać, że światło to nie wszystko, konieczne jest bowiem zwrócenie uwagi na szereg innych kwestii, które składają się na idealną aranżację.